Od listopada firma Meta zamierza oferować użytkownikom platform w Europie płatną wersję. Stało się to, o czym mówiło się od dawna - Facebook i Instagram stanie się płatny. Nie jest jednak tak strasznie, jakby to mogło wyglądać z zewnątrz. Za korzystanie z platformy będą płacić tylko Ci, którzy wykupią subskrypcję bez reklam, reszcie pozostanie tak jak dotychczas, przewijanie feedu z reklamami.
Ile kosztuje brak reklam? Miesięczna subskrypcja na komputerach będzie kosztować 9,99 euro, czyli około 45 zł. Za korzystanie z platform na urządzeniach z systemem Android i iOS zapłacimy 12,99 euro (58 zł). Jest drożej, bo jak tłumaczy Meta, cena uwzględnia opłaty pobierane przez Apple i Google.
Jakie negatywne konsekwencje dla rynku reklamy?
- Spadek przychodów reklamodawców: Jeśli użytkownicy zdecydują się na płatne subskrypcje, to przewidywane jest, że liczba wyświetleń reklam spadnie. To z kolei może prowadzić do spadku przychodów reklamodawców, którzy zainwestowali znaczne środki w reklamy na Facebooku i Instagramie. Niektórzy z nich mogą zredukować swoje budżety reklamowe lub poszukać innych platform reklamowych.
- Wzrost konkurencji wśród reklamodawców: W odpowiedzi na spadek efektywności reklam na Facebooku i Instagramie, reklamodawcy mogą być zmuszeni do bardziej agresywnego konkurowania o ograniczoną liczbę wyświetleń reklam. To może prowadzić do wzrostu kosztów reklam i zaostrzenia konkurencji.
- Dalszy rozwój reklam bezpośrednich: Zmniejszenie skuteczności reklam na Facebooku i Instagramie może skłonić firmy do inwestowania w inne formy reklamy, takie jak reklamy bezpośrednie lub influencer marketing. To może przyczynić się do rozwoju nowych strategii reklamowych i form komunikacji z klientami.
Korzyści i pozytywne konsekwencje tej zmiany.
- Większe zaangażowanie użytkowników: Użytkownicy, którzy wybiorą płatną subskrypcję i unikną reklam, mogą być bardziej zaangażowani w treści dostępne na platformach. Skupieni na treściach, które ich interesują, mogą spędzać więcej czasu na Facebooku i Instagramie, co tworzy potencjał na lepsze interakcje z reklamodawcami.
- Precyzyjniejsze dane demograficzne: Użytkownicy płacący za subskrypcje mogą być bardziej skłonni dostarczać dokładniejsze informacje o sobie, aby dostosować swoje doświadczenia na platformach. To może skutkować lepszymi danymi demograficznymi, które reklamodawcy mogą wykorzystać do docierania do swojej docelowej grupy odbiorców.
- Mniejsze zakłócenia w treściach: Brak reklam dla subskrybentów oznacza, że treści są mniej zakłócane, co może wpłynąć na postrzeganie marki w pozytywny sposób. Użytkownicy mogą być bardziej skłonni do reagowania na organiczne posty, które nie konkurują z innymi treściami reklamowymi.
- Potencjał na rozwinięte opcje reklamowe: Hipotetycznie w przyszłości Facebook i Instagram mogą wprowadzić nowe, bardziej zaawansowane opcje reklamowe dla płacących subskrybentów, które umożliwią reklamodawcom dotarcie do tej grupy bardziej skutecznie. To może stworzyć nowe możliwości reklamowe.
- Fokus na jakości treści: Z mniejszym naciskiem na natrętne reklamy, reklamodawcy mogą być bardziej skłonni inwestować w tworzenie wysokiej jakości treści. To może przyczynić się do bardziej wartościowych i angażujących reklam, które przyciągną uwagę użytkowników.
- Ekskluzywne oferty i promocje: Hipotetycznie w przyszłości płatni subskrybenci mogą być doceniani przez reklamodawców w formie ekskluzywnych ofert i promocji, co może przyczynić się do utrzymania ich jako lojalnych klientów.
Podsumowanie
Świat cyfrowy od lat uczy nas przewijania treści w mediach społecznościowych, co zajmuje zaledwie ułamki sekund. Stało się to normą i nie przeszkadzało nam zbytnio, dopóki nie przekraczało pewnych granic. Jednym z problemów, który możemy obecnie dostrzec, jest stosunek ilości treści, które chcielibyśmy zobaczyć, do ilości wyświetlanych reklam.
Nie zakładamy aby większość użytkowników rzuciła się na subskrypcję, prędzej widzimy trend odchodzenia od platformy Meta. Dużo osób deklaruje, że Facebookiem i Instagramem są po prostu znużeni i albo rezygnują z social mediów albo przechodzą na inne platformy takie jak Tik-Tok.